Sojusz s8
TOP OFF
musimy zaczac od informacji na kiedy szykuja akcje koalicjanci- raven ,fox - do was maja najwieksze zufanie,wiec to wy musicie sie dowiedziec i bradzo ostroznie informowac o wszystkim reszte naszych graczy-top off jest rozdarty-sporo osob chyba wolalo by stanac po stronie WI-uwazam ze nie ma w tym nic dziwnego,ale skoro dodalismy X do nazw mamy obowiazek wziac udzial w tej wojnie i to wlasnie po stronie X,z drugiej strony nie zaatakuje Jerzego i Dublinera-na szczescie maja tam duzo bardziej interesujace cele:D---ufff---bedzie goraco ...to chyba bedzie godny koniec gry:D
Offline
TOP OFF
zanim dojdzie do konca WI zdazymy dostac kilka razy po becku w glowke,ale jesli uda nam sie skopac pare tylkow to jak najbardziej warto
Offline
TOP OFF
jedno mnie interesuje-termin:D
Offline
możemy próbować być neutralnymi w tym konflikcie, jak X-WI-T...
wolałem ataki na odłamy ASIA I BP, pod nosem mam tylko TO i WI (odłamy). Możemy przyjąć zakłady ilu z naszych zamknie konta jak pójdzie rzeźnia na całego...
Oceniając troopa na chłodno - nie mamy się czym bronić, czyli jak nam ktokolwiek rozbije OFFy, a tych w okolicy 10K jest coś koło 10, to można wyznaczyć maksymalnie 3-5 miejsc do obrony całym sojuszem, co daje 1-2 wioski na grupę (mówię o obronie skutecznej)...
fox i grendel mogą zaatakować z pozycji "poza Top OFF", ale atak kogokolwiek z reszty będzie oznaczać rozpoczęcie rzeźni.
A wojna, jak wojna - musi się skończyć, gracze mający naście wiosek podniosą się i dogadają, a reszta? kto będzie budować cud?
Offline
http://img20.imageshack.us/my.php?image=g1we9.png
Jest tego wiecej miedzy innymi swietej pamieci off CQ74 i inne ofy
Wi upada
Ostatnio edytowany przez fox31 (2008-03-03 20:52:11)
Offline
TOP OFF
OOOO!!!!moj przyjaciel CQ74 ---jaka szkoda ,moze da sie odebrac mojego cropka:D
Offline
Administrator
Zrobiłem dokładnie to co Elmo: Przyjrzałem się trooptoolowi. Moje wnioski są podobne nie bardzo mamy z czym zaczynać tej wojny. Ja także chciałbym zachować na razie neutralność, tzn nie atakować Wi ale wspierać defem koalicję X. Dopiero w razie ich ataku na nas odpowiedzieć z całą stanowczością i zginąć z honorem. Albo wygrać Atakując ich teraz postąpilibyśmy dokładnie tak jak oni z XIII: zerwanie paktu i atak. To nie w moim stylu, sorry... Mimo że nie bardzo mi się podoba a nawet wcale mi się nie podoba polityka Wuja i ojca zwanego dyrektorem. Po prostu ich nie lubię i tyle I jeszcze obawiam się że nasz atak na nich odbił by się nie na tych którzy atakują, ale właśnie na tych mniejszych ludziach od nas. Wi zmiecie ich wioski a nam grzecznie zaproponuje przejście do nich bo Top Off się wtedy rozsypie. Bo przecież cos podobnego już miało miejsce, prawda? Pod przykrywką "fuzji" zabrali nam 10 najlepszych graczy, a co dostaliśmy w zamian? "Prośby" ojca o nasze surowce bo on wrócił i chciałby sobie pograć... I w razie czego on jest moim pierwszym celem... Jak spadać to z wysokiego konia nie?
Offline
Coś za dużo tych zmian...
Cały czas nowe twarze, zanim człowiek zdąży się do kogoś przyzwyczaić i poznać, to jakaś zmiana lub reorganizacja...
A swoją drogą dobrze byłoby aby w jednym soju było nas więcej niż trzydziestu paru...
Offline
Ja jestem rozdarty, z jednej strony z wielka ochota zaatkował bym WI, ale z dugiej kalkulując na chłodno stany naszych armi nie należą do potęgi wojennej, co za tym idzie nie można narazac całego sojuszu. Głównym celem jest utrzymać TopOff w całości, nie możemy sobie pozwolic na strate kogokolwiek. Dlatego popieram inicjatywe o podsyłaniu defów do koalicjantów, obowiazuja nas wkońcu pakty. A co dooffa z mojej strony to sie jeszcze zastanowie może znajde inne wyjscie?
Offline
TOP OFF
wiec sprawa jest jasna-zeby nie ryzykowac i tak niewielkich ilosci wojska ktore posiada topoff zostancie neutralni ,a kto czuje sie na silach i chce sie zabawic niech poprosi o tymczasowe zaprocszenie np do Zakonu ,Fenixa czy XUN XIII -z tego co widzialem u wszystkich jest po kilka miejsc wolnych -tak bedzie bezpiecznie dla sojuszu( z gory zaznaczam ze nie krytykuje nikogo za rozsadek-sam wiem jakie sa,czy raczej niedawno byly stany armii i faktycznie nie za bardzo jest z czym startowac)
Offline
Krzysiu bedziemy robic za najemnikow
Jak tylko zbiore pkt to przechodze do katow i zabieram sie za przejecie osady jednego z graczy WI
Ta gra zaczyna robic sie interesujaca, pasjonujaca,pociagajaca i jaka jeszcze??
ZAJEBIASZCZA!!!!!
Offline
TOP OFF
A CO Z LIKWIDACJA KONT:pPRZYZNAJ SIE ZE PRZESTRASZYLES SIE SEBKA-RAVENA
Offline
TOP OFF (N)
no a ja zawsze pomoge deffem
Offline
TOP OFF (N)
A panowie co do stanu armii deff no to nie wiem jak w centrum i poludniu ale my caly czas podsylamy deffa do FUN XIII i FUN XIIIc a po 2 dniach tego deffa padlo tam masakrycznie duzo Mamy wiele osob z niskimi popami wiec jak oni maja zrobic po chociaz 3k woja deff jak mi jest ciezko tyle zrobic bo surki malo to nie takie proste a na dodatek dubliner nas wychujal i spierdolil z wojem za nasza surkedo WI. Wy nic mi o tym nie powiedzieliscie i surki ode mnie z soja dalej do niego chodzily jak juz przeszedl do WI. Wg mnie brakuje dalej zgrania i jakos nie idzie to w lepszym kierunku. Zaczyna mi sie nie podobac to wszystko i wkurzac
Ostatnio edytowany przez Ferdydurke (2008-03-05 17:25:07)
Offline