TOP OFF

Trochę mam daleko, ale jestem chętny na dobry atak.

Masz rację ElmoPip, że to odległa rubież, ale możemy tam założyć swoją kolonię, defa niech sobie stawiają - tylko niech wiedzą gdzie. Nie mamy wyjścia - nie możemy pozwolić sobie w kaszę dmuchać, saroki muszą zostać zaorane (nawet jeśli jeden z nich ma xywę xveyronx). To, że ktoś ma duży pop o niczym nie świadczy. Moim sąsiadem jest na serwerze 6 niejaki bzyczek. Jeszcze parę tygodni temu na samą myśl, że mnie zaatakuje robiło mi się słabo. Gość miał 27 listopada 3k popa i 6 wiosek, ja 1k popa i 2 wioski. Na dzień dzisiejszy ja mam 1,3k popa i 2 wioski, a on 600popa i 2 wioski i jest moją małą faremką. To jest link do jego konta w analyserze:
http://travian.ws/analyser.pl?s=pl6&uid=61835&st=1

Także nie przesadzajmy z tym, że się boimy. Ja w każdym bądź razie nie będę się upierał przy swoim tylko poddaję pomysł pod rozważenie: ktoś się pisze na demolowanie typa? Gość na 3 kontach ma 4 15kropki, więc jest o co się bić. A poza tym wystąpił przeciw koalicji F- jak Firma, a to - przynajmniej w założeniu - bardzo poważny błąd. Więc zróbmy tak, żeby naprawdę był poważny.

Jak dla mnie to za daleko zeby wszczynać dym- za długi czas pobytu jednostek poza osadą w razie jakiegoś konfliktu w pobliżu.  Oczywiście jest to wykonalne, przy dobrej organizacji i przeplataniu całej masy fake'ów silnymi atakami ale w mojej ocenie gra nie warta świeczki. Oczywiście jeśli większość zdecyduje innaczej, podporządkuje się. Pozdrawiam

fox31 napisał:

Wojtus!! Jestesmy w koalicji i co za tym idzie nie mozemy prowadzic wiekrzych akcji militarnych bez ich zgody
Przykre ,ale prawdziwe
Na forum koalicyjnym powiedziano wyraznie ze jezeli ktos sie nadmiernie wychyli i bedzie zbyt narwany to wypad z soja elno jezeli czyta to uwaznie ,to napewno potwierdzi
Nie goraczkuj sie i nie atakuj BN-ow bo ta wojna nie bedzie miala sensu , ale za to pokazny def to bys mogl zorganizowac

OK - nie wiedziałem o tym, ale dobra, pogadam z typami z WI, HELLAS i FENIXA, co do defa - no problem, już idzie i to całkiem spory. A co do saroków - jeśli już tam mamy na południu jedno wielopole, to czemu by nie dołączyć jeszcze 4? Ja wiem, że jak zaczną się rozmowy na ten temat z koalicjantami, to oni pewnie powiedzą: tak, tak, oczywiście że pomożemy, ale bierzemy wielokropki, he, he - fajna pomoc.

na razie są tam tylko dyplomaci i ich zastępcy z sojuszy koalicyjnych - taka formuła, żeby nie było zbyt wiele osób.

ostatnio również z sojuszy UN, czytają sobie nasze ustalenia ... organizacja słabsza niż na naszym forum, ale dyskusje zażarte...

Może powstanie forum "koalicyjne", albo coś się na tamtym wydzieli. Na razie myślę, że więcej jak 2 głosy nam tam nie dadzą, z takiego F-Cimms tylko jedna osoba się wypowiada.

Jezeli juz mowa o forum to WI chce zebysmy mieli razem z nimi.
Co wy na to??

Bardzo dobrze proponowałem to na samym początku łączenia WI z TOP OFF w końcu tworzymy jedną koalicję a na pierwszych miejscach w WI są ludzie z TOP OFF. Większa siła ludzi, porządny kop dla wrogów.

Elmo jak mozesz to dopytaj Mysze jak by to mialo wygladac.
Niestety ja czas bede mial dopiero w sobote
Widac w pracy jestem niezastapiony skoro z L-4 mnie sciagaja

(elmo: już ustalamy, ale znowu nie ma mnie w weekend... i nie wiem jak będzie z siecią)

A ja jeszcze o forum:
Są takie możliwości, jak u nas, że na forum ogólnym są wątki ogólne, a na podforach sprawy sojuszy. Na ogólnym dałbym na przykład: ogłoszenia, atak, obrona, dyplomacja. W ataku podawało by się w temacie nick gościa do pojechania, a w wątku koordynaty jego wiosek i rodzaj wojska. W obronie tematem byłby nick gracza i nazwa bronionej wioski wraz z koordynatami. W wątku wpisywałoby się kto go atakuje, czym, ile jest defa potrzeba, i o której go stawiamy. Koordynatorzy poszczególnych skrzydeł wielkiej koalicji rozsyłaliby później te informacje na pm jako massy w swoich sojuszach. To można by zrobić, tylko ja za bardzo się na tym nie wyznaję jak, może ktoś bardziej biegły w komputerach (czyli rocznik 1987 lub wyżej , ja to przy was jestem dziadek i się nie znam) mógłby się tym zająć.