TOP OFF

No nie wiem .Abyśmy nie wpadli w kolejną pułapkę. W moim pobliżu jest paru graczy i jakos mi się nie wydaje aby byli sczególnie aktywni.
Uważajmy na to kogo przyjmujemy, aby znów nie wciągać do naszej gry potencjalnych farm.
Pożytek żaden a możemy zlikwidować łatwo dostępne łupy.
Uważam ,ze na ten aspekt trzeba zwracać uwage.
Jeśli ma dojść do konsolidacji to musimy wiedzieć z kim konkretnie będziemy współpracowac.
Wiadomo że niewypały mogą się trafić ale żeby ich było jak najmniej.

Kilka dni temu rozmawialem z fajterem i razem doszlismy do wniosku ze mozna by by lo sklecic jeden sojusz z aktywnych graczy.
Pierwsza mysla jaka nam sie nasunela to gracze z Helady,Xun XIII, top off ,a dokladnie Codzilo o graczy z armia min 12000 i chcacych zalatwic pewien dreczacy cwiartke +/+ problem.
Taka kiszonka jak jest u nas tez ma miejsce w innych sojuszach i chcelismy cos z tym zrobic.
Elmo ten list jest prawdopodobnie kontynuacja naszago pomyslu

(elmo: czekamy na więcej wypowiedzi, zreorganizowałem "dowództwo")

ale jaka jest alternatywa???to co jest w tej chwili tez nie jest dobre(pewno sie ze mna zgodzicie)teraz tez raczej male szanse na zaaktywowanie koalicji do obrony zagrozonego-sami widzieliscie co bylo z Fenixem-a skoro u nich nie bylo obrony co dopiero u nas(mam na mysli top off).Mam wrazenie ze wszyscy juz jestesmy mocno wypaleni i gramy tylko dlatego ze za duzo czasu tu spedzilismy zeby tak po prostu zrezygnowac,ale kazdy ,a przynajmniej wiekszosc z nas zawinie sie w przypadku pierwszej porazki-wiec byc moze niech bedzie kolejna reorganizacja-ktora mozliwe ze niczego nowego nie wniesi ,niz siedziec i czekac na atak lub na to ze nasze wojsko rozbije sie na jakim konkretnym deffie zeby z "czystym sumieniem" zamkanac konto
Takze jesli o mnie chodzi jestem za...zawsze to jakas szansa-a na marginesie mogli by juz wystartowac z tym cudem i swiety spokoj

P.S.Nigdy wiecej hahaha

Z jednej strony macie racje nie ma sensu siedziec z załozonymi rekami i czekać na to co sie stanie, ale z drógiej strony to nie wiem czy do konca jest sens rozwalac to co wielu z takim trudem próbowało poskładac. Może poczekajmy jeszcze spróbujmy sie zgrac bo ja zauwżam że coraz lepiej nam to wychodzi, kolejna reorganizacja i przejscia stworza kolejen problemy i bedzie trzeba zaczynac wszystko od poczatku, a z kazdym dniem jestesmy coraz dalej.

póki co mamy problem: wojna X z WI w naszej ćwiartce...

Nie wiem czy uda się zachować neutralność (ja bym przy tym został). Wiem, że fox i Raven są po stronie X. A reszta?

Na razie 2:1 za atakami przeciw WI, ale moim zdaniem większość naszych po takiej wojence zamknie konta...

niestety wielu z nas nigdy nie bedzie przygotowana do wojny z tak wielkimi przeciwnikami ale zachowujac neutralnosc nie bedziemy lepsi od graczy ktorzy traktuja sojusz jako dupochron. Nie wiem jak inni ale ja osobiscie od poczatku stalem po stronie koalicji i zdania nie zmienie (niewazne czy bedzie przegrywac czy nie) i szczeze mowiac wole juz zginac na placu boju niz tylko chowac sie za nazwa x i modlic o to by nikt mnie nie zauwazyl.

WAR !! WE GOT TO FIGHT FOR OUR RIGHT TO PARTY !!
http://www.youtube.com/watch?v=6NdAUnnU9Ac

ktory z nich to Fox a ktory Raven?

Ostatnio edytowany przez grendel306 (2008-03-03 08:08:43)

na moj miecz sojusz moze liczyc... musze tylko gospodarke podreperowac:)

Raven napisał:

Nie powiem wole pozostac incognito

kolor avarta pasuje do goscia w czapeczce bejsbolowej ....hmmm,w takim razie ktory to Fox...czyzby ten w skorze??