TOP OFF

Bo z pośród 26 członków sojuszu aktywnych graczy, na których pomoc można liczyć jest może 6.

Nie wydaje mi sie zebym byl farma poki co, a jak sie przylacze do Was to napewno nia nie bede. Pozatym lepiej miec po swojej stronie kolejnego, dobrze sie zapowiadajacego sie a przy tym niesamowice skromnego sojusznika niz zniszczyc tak dobrze zapowiadajacego sie gracza lub zrobic z niego farme 

Masz racje, ale dopiero od poczatku stycznia mam dostep do internetu 24 h/dobe. Tak wiec wlasciwa gra u mnie zaczela sie od tego momentu. wczesniej moj dostep do gry byl bardzo bardzo ograniczony. Wiec jak by tak obiektywnie spojrzec to chyba nie jest tak zle.

Pewnie było by lepiej i łatwiej. Ale czy chodzi o to zeby bylo latwiej? Chcialebym tutaj troche powalczyc bo troche to jednak budowalem i szkoda teraz to rzucic i zaczynać od zera. A może i wam przyda sie moja skromna osoba .

moga byc tego 2 przyczyny
1) Burzyłem kryjówki i budowalem nowe budynki
2) Przez pomylke odwiedził mnie moj kolega i mnie troche podniszczył ale juz sie odbudwuje.

teraz NIE, dopuki nie podciagniesz popa powyzej tysiaca wtedy mozna ci dac szanse.
Ale i tak decydujacy glos bedzie mial ferdydurke ktory przewodzi grupie polnoc.

Ostatnio edytowany przez Raven (2008-02-14 19:05:00)

hmmmmmmm..........zastanow sie dobrze czy tego chcecie na pewno  czy nie....oby nie byl szpiegiem... chyba nie chcemy kreta?? no nie???

wiem....ale ja jestem na NIE.... o ile to sie liczy nom nie??.... wiesz- w zyciu bym nie przyjal kogokolwiek z BP...ale to wasza sprawa (zarzadcow) w szczegolnosci... pozdrowienia:))

Nie rozumiem dlaczego jeszcze tego tematu nie zamknięto, nawet gdyby się mu chciało grać to i tak nic teraz nie zdziała z tak niskim popem i wojem...