TOP OFF

Powiem wam tak:
Mam obawy, czy skany na lucjusza nie szły specjalnie po to, żebyśmy u niego postawili defa, tym samym zostawiając inne wioski niebronione. Więc moja propozycja jest taka: potrzymajmy tego defa u niego jeszcze z 7-10 dni, potem go po cichu wycofajmy, a jeśli aw wykonają jakieś ruchy w naszym kierunku, to się pomyśli co i jak. Z tego co mi pisał na priva, to jedzenia idzie ok. 1400/h czyli raczej niewiele w porównaniu z pojemnością spichlerza, która wynosi 38k. Ja mieszkam od niego chyba najbliżej, więc gdyby coś to bardzo proszę o informacje na priva o atakach graczy sojuszu aw na jego wioskę (najlepiej zrzuty ekranu z dokładnymi czasami dojścia poszczególnych ataków), oraz o ewentualnym dosłaniu do lucjusza zboża w trybie awaryjnym. Ode mnie do niego handlarze idą tylko 1,5 h, więc nawet gdyby coś ze zbożem było nie halo, to nikt nie umrze. Moim sitterem jest gracz2007. Ze względu na strategiczne położenie mojej wioski względem sojuszu aw oraz wioski, w której stacjonuje def proponuję jeszcze jednego sittera, tak na wszelki wypadek. Nigdy nic nie wiadomo. Kiedyś na przykład nie zalogowałem się ani razu przez 2 dni, bo mi siadł net (siła wyższa).

jestem za, mogę wysłać legionistów, pretorian, zwiadowców i surówkę

Nigdy nie będziemy wiedzieć czy rekrut to nie nowy szpieg, po prostu trzeba próbować, inaczej nasz sojusz stanie w miejscu. Jak tazb chce do TopOFF to niech złoży podanie w dziale rekrutacja. Jest tam zresztą podanie innego gracza też z południa, trochę słaby, ale ja bym przyjął ich na próbę najlepiej za parę dni, jak wyjaśni się czy nasz szpieg wyleciał.

jakby co odeslalem przed dzisiajszymi atakami caly zwiad jesli mozecie odeslac jaki inny w zamian ale powiedzmy po 7 rano jutro byloby ok - glownie germancow prosze bo sa tansi - tak czy inaczej moi po ataku wpadaja w sile 100 zwiadowcow i beda jakis czas chronili przed skanem chyab ze te ataki sa jakies masakrujace na maksa ale nie spodziweam sie aczkolwiek niezle moga byc

no wlasnie dzisiaj w nocy wynalazlem mu pretkow
ale trzeba przyznac ze wqrwiony musi byc po tym ataku napastnik

jakby co to prawdopodobnie jest dzisiaj dobry moment na pewnego rodzaju negocjacje z AW
ze niby nie beda sie rozbijac jak dzisiaj o postawione defy jak sobie odpuszcza wiec moze warto jakiegos dyplomate wyslac do AW w celu spokojnego tworzenia tam bastionu ?