Sojusz s8
Z tego co wiedze to w tym sojuszu nic nikogo nie interesuje i zaczynam sie zastanawiac nad przejsciem do RRR zeby im pomoc w biedzie, a jednoczesnie prosze was zebyscie tez pomogli bo oni sami nawet z moja pomoca nie maja szans przetrwania atakow WI i Kat.
Denerwuje mnie tu kilka spraw:
1 Wielokrotnie staralem sie polaczyc nasz sojusz z sojuszem RRR ,ale Kaku powiedzial ze Malepiwo kazal sie wstrzymac.
Skoro Malepiwo ma decydujace zdanie to czemu sie nie wypowiada na forum w waznych sprawzch tylko zajmuje sie pierdolami i chwali sie swoimi atakami????
2 Z tego co widze to na tym sojuszu zalezy tylko Kaku i mnie, a reszta ma to wszystko w D...
Ciekawe co zrobicie jak wam kat wojne wypowie i nie bedzie kogo prosic o pomoc???
Jak chcecie zebym zostal to zacznijmy cos dzialac, bo siedenie i patrzenie jak nas inne sojusze okradaja z dobrych graczy mnie wk....
Offline
A to jest list od Dyplomaty RRR do mnie.
Sorry ale nie wstapię do was. Podjęłam decyzje.
Propozycja jest dość kusząca ale szkoda naszych ludzi zostawiać na pastwe losu. Kat ruszy na nas wiec szkoda byłoby aby dosięgło to i wasz sojusz. Niepotrzebna wam wojna z katem.Szkoda zebyscie mieli na tym ucierpieć...zwłaszcza że macie z nim pakt...
To sie nazywa lojalnosc i takich ludzi nam brak
Offline
bez przesady, nie wiem czy zauważyłeś, ale swoich bronimy...
a kto się nie nadaje do soja i kogo trzeba usunąć widać przy akcjach OFF/DEF, przy DEFach widzą koordynatorzy i sitterzy. Zauważ, że Lucjusza i Detę obroniliśmy przed AW i którymś BN.
Tyle, że ta sprawa nie jest do końca sprawą sojuszu Top Off, a bardziej xxxRRRxxx (z którego jak rozumiem przeszedłeś do nas i czujesz się z nim w jakiś sposób związany). Ja cały czas sugeruję zdefiniowanie koalicji z KAT i WI, myślę, że to zadanie dla Kaku i/lub Malepiwo.
Offline
Mimo ze to przyke dla mnie slowa to sie bardzo ciesze ze choc jedna osoba interesuje sie sprawami tego sojuszu, a zwlaszcza mnie cieszy ze potrafisz pisac i czytac czego nie moge powiedziec o wiekszosci czklonkow tego sojuszu.
Offline
Off Player
Jako koordynator def/off powiem tak: Jesteśmy sojuszem, który ma już maksymalną liczbę członków. Brońmy więc tych, którzy są u nas, ewentualnie tak jak dziś pisał gracz2007 deklarujmy pomoc sojusznikom. W każdym sojuszu najważniejsze jest nie miejsce na liście czy liczba podpisanych ally i nap tylko zgranie. Patrz:
http://forum.travian.interia.pl/showthr … =37455#C04
Nie szukaj sobie sojuszu, w ktorym jest mnostwo osob i ktory ma zawarte dziesiatki porozumien z innymi sojuszami. To nie jest oznaka potegi – jest to oznaka slabosci.
Bądźmy potężni nie poprzez awans na liście popka, tylko poprzez respekt u innych graczy.
Każdy z nas ma różne inne sprawy na głowie niż travian, ale możemy w tym świecie cieszyć się należnym nam respektem jeśli tylko okażemy się zgranym, reagującym na zagrożenia zespołem. Podstawą jest ustawianie defów i dosyłanie dla nich zboża, a także koordynacja ataków. Nikt nie wymaga od nikogo siedzenia przy kompie 24/7, stwórzmy zgrany zespół, a będziemy rządzić na pl8.
Offline
no to jak, bo ja ciągle jestem gotowy ich przejąć!! nie pisałem tego w temacie "połączenia z WI" bo wiadomo - kret, a jest to rzecz ważna, jeśli dojdzie do fuzji z wiecznymi to jeśli oni sie zgodzą przechwytujemy RRR, KAT może wtedy naskoczyć, a jak nie to lol
Offline